Tanie linie lotnicze kuszą swoimi promocjami. Wszędzie można się dowiedzieć, że super ceny są codziennie i że Norwegia za 1 zł. to nie sen.
Pytanie tylko czy te tanie linie lotnicze są na prawdę takie tanie? I czy bilet za 1 złoty to cena ostateczna? Kiedy zaczynamy bukować bilet pokazują się opcje dodatkowe do zapłaty, jak na przykład opłata lotniskowa. Do tego doliczyć musimy również bagaż. Bo jak wylecieć na wakacje zabierając tylko małą walizeczkę podręczną, w której zmieści się pasta do zębów i mała kosmetyczka?
Ponadto linie lotnicze kusząc swoją początkową ceną zachęca do dalszych kroków i wówczas cena z 1 złotego wskakuje na cenę sporo wyższą. Ale mamy jeszcze jeden bonus do wykorzystania by obniżyć koszt biletu. A mianowicie użycie karty prepaid. Nie są to ceny i promocje co kilka lat temu. Ale nadal się cieszy ta forma bukowania biletu dużym zainteresowaniem.
Choć w tej chwili wyszukanie okazji czy też promocji to propozycja dla tak zwanych wytrawnych graczy, dla ludzi, którzy uwielbiają tą formę gry i dla tych, co posiadają dużo czasu.
Tanie jak się leci w samych ubraniach, za wszystko inne trzeba dopłacić – od walizki po posiłek na pokładzie.